Pokoik
Kolejny potomek w drodze, więc graciarnię trzeba było uprzatnąć i przygotować pokoik :)
Kolejny potomek w drodze, więc graciarnię trzeba było uprzatnąć i przygotować pokoik :)
Małe zmiany rózwnież na podwórku.
Od strony tarasu posadziliśmy troszkę roślin.
Z przodu moje roślinki też już podrosły mimo braku wody :P
Tatuś postawił córeczce domek :) Stwierdził, że sam sobie wymyśli i wybudował (bez żadnych projektów). Liczył, mierzył, skręcał, walczył codziennie po pracy i mu się udało :D Mamusia malowała i dekorowała, żeby nie było, że swojego wkładu też nie miałam ;)
Dawno mnie tu nie było, ale raz kiedyś trzeba zajrzeć ;) Mam kilka nowości, którymi chciałam się pochwalić :) Postanowiłam przemalować sypialnię bo z tym fioletem nie czułam się za dobrze. Chyba hormony ciążowe przy budowie pokuerowały mnie w złą stronę. Ale szybko to naprawiłam :) Pyk nowa farba, tapeta, zasłonki i jest :)
W końcu wzięliśmy się za bałagan w garażu ;) Ściany pomalowane białą emulsją, na podłodze farba epoksydowa. Może cudów nie ma, ale wygląda znacznie lepiej jak przed ;)
W końcu miałam chwilkę żeby cyknąć kilka nowych fotek. Co u nas na podrórku zmieniło się w ciagu roku poniżej :)
Tak urosły moje roślinki w ciągu roku :D <3
I doczekaliśmy się ogrodzenia z przodu domku.
Trawka też jakoś rośnie, ale cały czas walczymy, żeby było jeszcze lepiej. Na wiosnę sypniemy nawozu i ponacinamy korzonki. Może się zazieleni bardziej i rozkrzewi bo strasznie leniwa jest ;)
Zmiana w gazonie w tym roku na róż ;)
I moja oaza spokoju :D
Zapomiałam dodać, że szafę w korytarzu też już mamy ;)